Zmiana na stanowisku selekcjonera kadry, złoto siatkarzy i start europejskich pucharów

oswietlony-stadion

Wrzesień obfitował w mnóstwo ciekawych wydarzeń sportowych, a prym tradycyjnie wiodła piłka nożna. Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa poznali grupowych rywali i rozpoczęli zmagania w Lidze Europy oraz Lidze Konferencji Europy, swoje rozgrywki zainaugurowała również Liga Mistrzów. Znakomicie na Mistrzostwach Europy spisali się polscy siatkarze, którzy wrócili do kraju ze złotem na szyjach, natomiast kompletnie po drugiej stronie rzeki znajdują się nasi piłkarze, którzy we wrześniu dobili dna. Pocieszające jest to, że gorzej już chyba być nie może… 

Kompromitacja Polaków w starciach z Wyspami Owczymi i Albanią – Kulesza zmienia trenera

I właśnie od “popisów” naszych kadrowiczów rozpoczynamy podsumowanie września. Wydawało się, że szczytem kompromitacji dla polskich piłkarzy będzie czerwcowa porażka w Mołdawii. Wtedy jednak Robert Lewandowski i jego koledzy powiedzieli “potrzymajcie nam piwo” i najpierw w ogromnych bólach pokonali amatorów z Wysp Owczych na PGE Narodowym, a następnie gładko polegli w Albanii i spadli na przedostatnie miejsce w tabeli eliminacji do Euro 2024. 

To sprawiło, że cierpliwość Cezarego Kuleszy się wyczerpała i sternik PZPN-u pogonił Fernando Santosa. Słynny Portugalczyk zapisze się na kartach historii jako najgorszy selekcjoner w dziejach polskiej piłki, a nowym szkoleniowcem został dotychczasowy opiekun młodzieżówki i dobry znajomy Kuleszy z Jagiellonii Białystok, Michał Probierz. 

Wystartowała piłkarska Liga Mistrzów

We wtorek 19 września swoje rozgrywki zainaugurowała piłkarska Champions League. Co prawda Polska po raz kolejny nie będzie miała swojego przedstawiciela w tym najlepszym klubowym turnieju na świecie, natomiast będziemy reprezentowani przez kilku naszych graczy z Robertem Lewandowskim i Piotrem Zielińskim na czele. Co ciekawego wydarzyło się w 1. serii gier w Lidze Mistrzów?

Znakomicie rozgrywki rozpoczęła FC Barcelona, która bez trudu pokonała Royal Antwerp 5:0, a jedną z bramek zdobył niezawodny RL9. Ciekawie było w Paryżu, gdzie miejscowe PSG ograło Borussię Dortmund 2:0 oraz w Monachium, gdzie Bayern pokonał Manchester United 4:3. Zwycięstwa odniosły także Napoli, Real Madryt oraz Manchester City, natomiast wydarzeniem kolejki był wyrównujący gol w doliczonym czasie gry strzelony przez bramkarza Lazio. 

Raków i Legia rozpoczęły zmagania w fazie grupowej LE i LKE

W czwartek 21 września swoje występy w fazie grupowej europejskich pucharów zainaugurowały Raków Częstochowa oraz Legia Warszawa. Tym razem szczęście nie dopisało mistrzom Polski, którzy przegrali na boisku Atalanty Bergamo, natomiast będąc uczciwym należy przyznać, że Włosi byli lepsi w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła i zupełnie zasłużenie zgarnęli komplet punktów. Kolejny mecz w Lidze Europy Raków zagra 5 października, a rywalem częstochowian będzie austriacki Sturm Graz. 

Znakomicie spisała się z kolei Legia Warszawa, która w 1. serii gier Ligi Konferencji Europy ograła na własnym terenie występującą na co dzień w angielskiej Premier League Aston Villę z Matty’m Cashem w składzie. Zwycięstwo 3:2 z pewnością nie było dziełem przypadku, lecz wynikało z fantastycznej postawy zdobywców Pucharu Polski, a media w całej Europie są pod wrażeniem kapitalnej atmosfery na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. 

Polscy siatkarze mistrzami Europy!

Na szczęście przykładu z fatalnej postawy polskich piłkarzy nie wzięli nasi siatkarze, którzy po raz drugi w historii sięgnęli po złoto Mistrzostw Europy. Po raz pierwszy na tej imprezie triumfowaliśmy w 2009 roku, natomiast niedawny triumf w finałowym meczu nad gospodarzami, Włochami stanowił doskonały rewanż za ubiegłoroczną klęskę w finale Mistrzostw Świata. 

Ekipa dowodzona przez Nikolę Grbicia przeszła niczym burza przez cały turniej wygrywając komplet meczów i tracąc po drodze jedynie 4 sety! Wszyscy nasi kadrowicze zapracowali na najwyższe słowa uznania, natomiast gwiazdą drużyny był Wilfredo Leon, który w pełni zasłużenie został MVP turnieju. Kolejnym celem Polaków jest przełamanie olimpijskiej klątwy i przyszłoroczne złoto w Paryżu. 

Kadra Michała Probierza powalczy w październiku o bilety na Euro 2024

Katastrofalnie prezentuje się nasza sytuacja w tabeli grupy E kwalifikacji do Euro 2024. Po 5 rozegranych meczach Polacy zajmują 4., przedostatnie miejsce w grupie i na ten moment wyprzedzają jedynie amatorów z Wysp Owczych. Do rozegrania zostały nam tylko 3 spotkania, natomiast nawet komplet punktów w tych meczach nie zagwarantuje nam pewnego miejsca na Euro 2024. 

12 października zagramy na Wyspach Owczych, a 3 dni później na PGE Narodowym podejmiemy reprezentację Mołdawii. Komplet punktów w tych spotkaniach to obowiązek Biało-Czerwonych i podobnego zdania są analitycy głównego sponsora reprezentacji Polski, bukmachera STS, który ustalił kursy na zwycięstwo Polaków na poziomie 1.30 przeciwko Wyspom Owczym i 1.18 w starciu z Mołdawią. 

Przy okazji analitycy bukmachera STS są zdania, że Polacy nie zajmą jednego z dwóch pierwszych miejsc premiowanych bezpośrednim awansem, a o promocję na Euro 2024 przyjdzie nam walczyć w barażach.