Najlepsi z najlepszych. Jedenastka roku 2021
Źródło: Mike / Pexels
Dołożenie sporej cegiełki do sukcesu na piłkarskim Euro, mnóstwo goli, których wynikiem było zdobycie mistrzostwa kraju, czy też znakomita postawa w zmaganiach Ligi Mistrzów. Kilka tych aspektów było dla nas kluczowe podczas doboru graczy do najlepszej jedenastki 2021 roku. Kto ostatecznie się w niej znalazł i dlaczego? O tym w poniższym tekście. Serdecznie zapraszamy.
Gianluigi Donnarumma
Mawia się, że sukces ma wielu ojców. To święta prawda. W przypadku Włochów i ich fantastycznej przygody na Euro największe zasługi miał chyba jednak Gianluigi Donnarumma. Gdyby nie jego znakomita dyspozycja w meczu półfinałowym, a także w potyczce o złoty medal tych mistrzostw, to Azzurri mogliby tylko pomarzyć o ostatecznym triumfie.
Joao Cancelo
Pepa Guardiolę można lubić bądź też nie, ale jedno z całą pewnością trzeba mu przyznać. Zawodnicy pod jego skrzydłami osiągają absolutne apogeum formy. Joao Cancelo to tylko jeden z wielu przykładów takiego zjawiska. Przedstawione na powyższej grafice wartości tylko to potwierdzają. Jesteśmy niemal w 100 % przekonani, że podczas tworzenia najlepszej jedenastki 2022 roku reprezentant Portugalii również będzie musiał zostać uwzględniony.
Simon Kjaer
Simon Kjaer to piłkarz, który bez wątpienia zasługuje na specjalną nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika w 2021 roku. Nie mowa tu oczywiście stricte o sukcesach czysto sportowych, choć i na tym polu poprzedni rok był dla Duńczyka niezwykle udany. Wszyscy pamiętamy bowiem sytuację, w której tylko dzięki błyskawicznej reakcji Kjaera udało się uratować życie Cristiana Eriksena. Ze względu na kontuzję kolana jego obecność w jedenastce kampani 2021/2022 jest już w zasadzie wykluczona. Uznaliśmy jednak, że w pełni zasłużył, aby znaleźć się w gronie najlepszych za minione dwanaście miesięcy.
Leonardo Bonucci
Są tacy zawodnicy, którzy grając ze sobą w parze, zyskują kilka procent umiejętności. Takim duetem są Giorgio Chiellini oraz Leonardo Bonucci. Być może się z nami nie zgodzicie, lecz my uważamy, że niedawno zakończony rok był zdecydowanie lepszy w wykonaniu tego drugiego. To między innymi dzięki jego znakomitej postawie Włosi mogli cieszyć się z tytułu piłkarskiego Mistrza Europy. Czy w jego miejsce mógł w naszym składzie znaleźć się również Ruben Dias czy też Marquinhos? Ależ oczywiście, że tak. My postawiliśmy jednak na 34-latka i w ogóle tego nie żałujemy.
Trent Alexander-Arnold
Najlepszy prawy obrońca ostatnich lat? Bardzo możliwe. Trent Alexander-Arnold mimo swojego młodego wieku gra bardzo dojrzale. Mimo iż daje Liverpoolowi zdecydowanie więcej w ataku, to również defensywa jest jego dość mocną stroną. W reprezentacji Anglii na jego pozycji jest olbrzymia konkurencja, lecz Gareth Southgate coraz bardziej mu w ostatnim czasie ufa, na czym bardzo dobrze wychodzi zarówno kadra narodowa, jak i sam Alexander-Arnold.
Joshua Kimmich
Najbardziej uniwersalny piłkarz na świecie? Bez chwili zawahania stawiamy na Joshuę Kimmicha. Bez względu na to, czy jest zmuszony grać na prawej stronie defensywy, czy też w środku pola, to zawsze spisuje się niemal idealnie. Po zawirowaniach związanych ze szczepieniem na koronawirusa opuścił ostatnie tygodnie w roku, lecz wiele wskazuje na to, że niebawem ponownie będziemy mogli cieszyć oko jego grą. Bayern ma w swoim składzie prawdziwą perełkę. Oby udało im się go zatrzymać w swoich szeregach jak najdłużej.
Kevin De Bruyne
Poddawanie w wątpliwość klasy Kevina De Bruyne to jeden z największych błędów, jakie może popełnić przeciętny kibic piłki nożnej. Rudowłosy Belg to od lat prawdziwa światowa czołówka, jeśli chodzi o kreowanie akcji ofensywnych swojej drużyny. Aby rok 2021 był dla niego w 100 % udany brakowało tylko dobrego występu na Euro 2020. Ta sztuka niestety się nie powiodła, lecz niedługo startuje przecież piłkarski mundial. Szansa na zabłyśnięcie jest więc ogromna. Coś nam się zdaję, że Kevin umiejętnie ją wykorzysta.
Kylian Mbappe
Kilkanaście ostatnich miesięcy było dla każdego kibica PSG naprawdę ciężkie. Ich ukochana drużyna mimo olbrzymich sum wydanych na transfery nie zdobyła upragnionego mistrzostwa kraju. Tytuł sprzed nosa sprzątnęło im Lille. W sezonie 2021/2022 sytuacja raczej powróci już do „normy”, jednakże wbrew pozorom autorem tego sukcesu wcale nie będzie Lionel Messi. Paryżanie zdecydowanie najwięcej zawdzięczają osobie Kyliana Mbappe. Coś nam się wydaję, że przed prawdopodobnymi przenosinami do Realu Kylian spróbuje jeszcze zostawić po sobie spory ślad w stolicy Francji. Z całą pewnością go na to stać. Umiejętności ma bowiem ogromne.
Bernardo Silva
Kolejnym zawodnikiem, który zdecydowanie „urósł” pod skrzydłami Pepa Guardioli jest Bernardo Silva. Portugalczyk jest co prawda zawodnikiem Obywateli już od 2017 roku, jednak ostatnie dwanaście miesięcy to zdecydowanie jego najlepszy okres w niebieskiej części Manchesteru. Być może te słowa wydadzą się niektórym z Was nieco kontrowersyjne, ale naszym zdaniem to właśnie w nim reprezentacja Portugalii powinna pokładać największe nadzieje w walce o awans do mundialu podczas marcowych baraży. CR7 mimo najszczerszych chęci nie prezentuje bowiem jak na razie zbyt wysokiej formy.
Karim Benzema
Pierwszym z dwójki napastników jest Karim Benzema. Dlaczego akurat on? Dlatego, że tylko Francuz potrafi w ostatnich latach dotrzymać kroku Robertowi Lewandowskiemu. Gdy zapytacie kogoś, aby wskazał najlepszą „9-tkę” na świecie, to niemal zawsze będzie chodziło o jednego z wyżej wymienionych. Jego dyspozycja w pierwszej połowie kampanii 2021/2022 pozwala domniemywać, że kolejny rok kalendarzowy może być jeszcze lepszy od minionego.
Robert Lewandowski
No i na koniec wisienka prawdziwa wisienka na torcie w jedenastce roku 2021. Mieliście wątpliwości co do naszego doboru graczy na każdą z poprzednich pozycji? Tutaj nie powinniście mieć choćby najmniejszych obiekcji. Lewy to człowiek, który z 2021 roku wycisnął absolutne maksimum. Nie udało mu się jednak ostatecznie zdobyć Złotej Piłki. Kto jednak przejmowałby się tym plebiscytem popularności, a nie umiejętności piłkarskich, prawda?