Barca, polscy skoczkowie na MŚ i klęska United – sportowe podsumowanie tygodnia!
Źródło: Todd Trapani / Pexels
Ubiegły tydzień obfitował w mnóstwo ciekawych wydarzeń sportowych. Osłabiona brakiem kontuzjowanego RL9 Barcelona ograła Real na Bernabeu, Liverpool zmasakrował Czerwone Diabły w klasyku Premier League, polscy skoczkowie wrócili z medalami z MŚ w Planicy, Mateusz Gamrot wygrał walkę podczas UFC 285, a także wystartował nowy sezon Formuły 1. Zapraszamy na błyskawiczny przegląd najciekawszych wydarzeń sportowych ostatnich dni.
Osłabiona Barcelona wygrywa na Santiago Bernabeu w Pucharze Króla
Nawet najwierniejsi fani Dumy Katalonii byli pełni obaw przed pierwszym półfinałowym meczem Copa del Rey, w którym ich pupile mieli zagrać przeciwko odwiecznemu rywalowi na Santiago Bernabeu. Po pierwsze Barca prezentowała się w ostatnich tygodniach dość przeciętnie i odpadała z Ligi Europy, a w lidze pokonała ją bardzo przeciętna Almeria. Real z kolei wydawał się być drużyną o klasę lepszą, czego najlepszym dowodem miało być fantastyczne zwycięstwo nad Liverpoolem w Lidze Mistrzów, a jakby tego było mało, to do Madrytu nie przylecieli m.in. kontuzjowani Robert Lewandowski oraz Pedri.
Futbol po raz kolejny okazał się jednak przewrotny, Barca zagrała bardzo solidnie i momentami nieco szczęśliwie w tyłach, a przy okazji wykorzystała jeden, jedyny błąd Królewskich w wyprowadzeniu piłki i wróciła do domu z dość skromną, lecz bezcenną w kontekście rewanżu zaliczką. Ciekawostką w tym spotkaniu był fakt, że Real nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę rywali, a taka sytuacja nie zdarzyła się Królewskim od ponad 15 lat, w trakcie których rozegrali… 338 meczów przed własną publicznością!
Manchester United został zdemolowany na Anfield Road
Hiszpanie mają swój klasyk, z kolei na Wyspach Brytyjskich największych emocji dostarcza rywalizacja Liverpoolu z Manchesterem United. Obie ekipy miały okazję zmierzyć się w ubiegły weekend w ramach 26. kolejki Premier League, a bukmacherzy prognozowali dość wyrównane spotkanie. Mało tego! Nawet najwierniejsi kibice The Reds mieli z tyłu głowy fantastyczną postawę Czerwonych Diabłów w 2023 roku oraz niedawne lanie, jakie ich pupile dostali od Realu Madryt w Champions League.
Tymczasem Liverpool nie dał najmniejszych szans Manchesterowi i wygrał aż 7:0, co jest najwyższą porażką United w meczach bezpośrednich od… 1895 roku!!! Klasą dla siebie był w tym spotkaniu Mohamed Salah, który zdobył 2 gole (oba prawą nogą!) i napędzał mnóstwo ataków po swojej stronie. Jedno jest pewne – dla kibiców United nie będzie to najprzyjemniejszy tydzień w ostatnich miesiącach…
Mateusz Gamrot wygrywa podczas UFC 285 w Las Vegas
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego odbyła się gala UFC 285. Jak zwykle na karcie walk w Las Vegas nie zabrakło szalenie interesujących pojedynków, natomiast kibice w naszym kraju najbardziej ciekawi byli rzecz jasna postawy Mateusza Gamrota. Popularny “Gamer” nie miał pierwotnie wystąpić podczas tej gali, jednak ok. 3 tygodnie temu dostał propozycję zastąpienia kontuzjowanego zawodnika i stoczenia pojedynku z Amerykaninem Jalinem Turnerem.
Obaj fighterzy stoczyli szalenie wyrównany bój, natomiast żadnemu z nich nie udało się zakończyć walki przed czasem, a o wyniku zdecydowała decyzja arbitrów. Sędziowie okazali się łaskawi dla Polaka, który dzięki zwycięstwu powinien przesunąć się w górę rankingu kategorii lekkiej UFC (obecnie Gamrot zajmuje 7. pozycję w tej klasyfikacji).
Polscy skoczkowie z medalami MŚ w Planicy
Polskich kibiców nie zawiedli nasi skoczkowie. Z MŚ w narciarstwie klasycznym w Planicy Biało-Czerwoni wrócili do kraju z dwoma medalami, a tych krążków mogło być jeszcze więcej. Ale po kolei.
Najpierw swój show na skoczni normalnej zaprezentował Piotr Żyła, który po fenomenalnym skoku w drugiej serii przesunął się z 13. miejsca na 1. lokatę i obronił tytuł mistrza świata. Kilka dni później na skoczni dużej Żyle nie poszło już tak dobrze (zajął 9. miejsce), natomiast znacznie lepiej poradził sobie Dawid Kubacki, który zdobył brąz, a 4. lokatę zajął Kamil Stoch. Również na 4. pozycji uplasowali się Polacy w konkursie drużynowym i w tym przypadku można mówić o małym niedosycie, gdyż w oczach legalnych bukmacherów Biało-Czerwoni byli jednymi z głównych faworytów sobotniego konkursu.
Max Verstappen wygrywa Grand Prix Bahrajnu na inaugurację sezonu F1
Większych zaskoczeń nie dostarczyła niedzielna inauguracja sezonu F1. Zgodnie z przewidywaniami bukmacherów w Grand Prix Bahrajnu zwyciężył broniący tytułu mistrza świata Holender Max Verstappen, który wyprzedził swojego kolegę z Red Bulla Meksykanina Sergio Pereza.
Jednym z bohaterów weekendu na torze Sakhir był z kolei Hiszpan Fernando Alonso, który w 22. rocznicę swojego debiutu w wyścigach F1 zajął miejsce na najniższym stopniu podium i po raz 99. ukończył wyścig w TOP 3 najszybszych kierowców.